
Częstym wydatkiem w tym wieku są lekarstwa. Każda pociecha musi się wychorować, jedno więcej, drugie mniej, lecz nie można wysnuć wniosku, iż jakaś pociecha jest od tego wolna. Po prostu, słabszy organizm dziecka jest narażony na przeciągi, zmiany temperatur, wirusy przejmowane od rówieśników (na przykład) wszkole) czy choroby rodziców. Co więcej, rodzice także się mogą zakazić od własnych pociech, więc takiej sytuacji koszt lekarstw zwiększa się.
Kiedy dziecko dorasta powstają inne wydatki. Zapisy na kursy, kolonie, książki do szkoły, wycieczki. Apetyt wzrasta w miarę jedzenia, więc jeśli nasze dziecko jest odważne, lubiące nowe wyzwania możemy się spodziewać, iż będzie chciało spróbować wszystkiego, a my nie możemy mu w tym przeszkadzać. Często dzieci są zafascynowane nowym zjawiskiem, by po chwili przeskoczyć na inne, to naturalne, powinniśmy wykazać cierpliwość, choć niezbędna jest rozmowa o tym dlaczego tak się stało, jak się stało, dlaczego twoja pociecha już nie chce na przykład chodzić na zajęcia z karate, a woli uczęszczać na lekcje pływania?
Wszystkie te wydatki to normalna konsekwencja wychowania. Niektórych może zirytować przeliczanie wychowywania dziecka na pieniądze, lecz przyszło nam żyć w kraju, który nie rozpieszcza pod tym względem, gdyż nie ma tak naprawdę dobrej polityki prorodzinnej, więc temat ten musi się pojawiać.
Ten odnośnik do serwisu helikopter zdalnie sterowany dla dziecka kieruje do bardzo atrakcyjnej strony, która ma równie intrygujące dane na omawiany temat.
I pojawia się w naszych rozmowach, w myślach, jest obecny wśród małżonków, młodych rodziców, dyskutowany jest przez polityków i ekonomistów. Powinniśmy podejść do tego naturalnie, bez wyrzutów sumienia.